Wino idzie w parze z ćwiczeniami
01.09.2014
Krótko i na temat: czerwone wino zapobiega chorobom serca, ale tylko u osób, które regularnie ćwiczą. A co z winem białym?
Badania czeskiego profesora Milosza Taborsky'ego nie tyle negują, ile uściślają przekonanie, które zakorzeniło się w naszych umysłach w latach sześćdziesiatych ubiegłego stulecia, a które brzmi: czerwone wino obniża ryzyko chorób serca, poprzez podnoszenie poziomu dobrego cholesterolu HDL.
Podczas badań zaobserwowano, że spożywanie wina (zarówno czerwonego jak i białego!) nie podnosi poziomu HDL, ale obniża poziom złego cholesterolu (LDL), a całkowity poziom cholesterolu spda tylko w przypadku picia wina czerwonego.
Niestety samo picie wina nie przynosi korzyści zdrowiu, bo tylko podniesienie poziomu HDL zapobiega chorobom serca. I taki efekt udało się uzyskać jedynie ludziom, którzy nie tylko pili wino, ale też regularnie się ruszali przynajmniej dwa razy w tygodniu! U tych ludzi zaobserwowano po roku badań wzrost poziomu HDL z jednoczesnym spadkiem poziomu całkowitego cholesterolu oraz poziomu LDL niezależnie od tego, czy pili wino czerwone, czy białe.
Warto podkreślić, że aby wino służyło sercu, jego spożycie powinno być umiarkowane, a to oznacza, że kobiety nie powinny przekraczać jednorazowo 0,2 litra a mężczyźni 0,3 litra wina, które należy pić nie częściej niż pięć razy w tygodniu.
Źródło: European Society of Cardiology. "Wine only protects against CVD in people who exercise." ScienceDaily. ScienceDaily, 31 August 2014.