197 osób online (128 desktop_mac) (69 stay_primary_portrait)

Buty, których nie lubią stopy

03.12.2014

Buty, których nie lubią stopy

Mamy wiosnę w pełnym rozkwicie, a coraz wyższe temperatury i słoneczna pogoda zachęcają do włożenia modnego, lekkiego obuwia. A co na to twoje stopy?

Sandałki, baleriny, klapki japonki...
Choć chodzenie boso to najzdrowszy sposób dbania o stopy (oczywiście nie po mieście i po górach!), to buty na całkiem płaskiej podeszwie nie muszą być już tak zdrowe dla stóp. Wiele kobiet wierzy, że założenie balerinek lub całkiem płaskich pantofli lub sandałków przysłuży się ich stopom. Tymczasem, jeśli całą jesień, zimę i wiosnę przechodziłaś na wysokim obcasie, gwałtowne przeskoczenie do całkiem płaskiego obuwia może skończyć się fatalnie! Chodzenie na szpilkach powoduje skrócenie się niektórych ścięgien w podeszwie stopy. Natomiast płaskie obuwie wymaga pełnej ich długości. Jeśli z wysokich obcasów przeskoczysz w baleriny, ryzykujesz bolesnym stanem zapalnym rozcięgna podeszwowego. Dlatego stopniowo zmniejszaj wysokość obcasów i stopniowo przyzwyczajaj stopy do chodzenia na płaskiej podeszwie.

Uwaga kontuzja!
Równie opłakane skutki może mieć założenie japonek lub balerinek po wyskoczeniu z butów, które mocno stabilizowały stopę – buty ze sztywną cholewką i/lub za kostkę. Leciutkie balerinki nie podpierają stopy, nie mówiąc już o klapkach japonkach... Rozleniwione sztywniejszymi butami mięśnie stóp mogą zatem nie zdołać samodzielnie utrzymać stopy w bezpiecznej pozycji, gdy staniesz na nierównym podłożu lub się potkniesz. Skutek? Kontuzja kostki. Aby jej uniknąć, postaraj się najpierw wzmocnić mięśnie. Chodź po dywanie boso na palcach, na zewnętrznych krawędziach stóp, na piętach. Spróbuj truchtu w miejscu, niewielkich podskoków, rób wspięcia na palce – wszystko boso, na przyjaznym, niezbyt twardym podłożu. Dobrym ćwiczeniem jest też chodzenie boso po materacu lub trawie.

Nosek w szpic, do szpitala hyc!
Nic tak nie rujnuje stóp jak pantofle z wąskim czubkiem! Częste noszenie takich butów to gwarancja haluksów, czyli trwałego skrzywienia palucha w kierunku pozostałych palców. Stopy obarczone haluksami bolą i fatalnie wyglądają. Jedynym sposobem na zlikwidowanie zaawansowanych haluksów jest interwencja chirurgiczna.

Japonki tak, ale...
Załóżmy, że nie grozi ci zapalenie rozcięgna podeszwowego, ani skręcenie kostki więc sięgasz po japonki. Jeśli chodzisz w nich swobodnie, wszystko jest w porządku. Jeżeli jednak utrzymanie butów na stopach wymaga podkurczania palców, masz problem. Ryzykujesz utarta równowagi i przeciążeniem mięśni stóp. Kupuj tylko takie japonki, które same dobrze trzymają się na stopach.

Pamiętaj, że stopy to fundament, na którym opiera się całe ciało. Często od wady stóp zaczynają się problemy z kolanami, biodrami, czy kregosłupem. Dlatego zdrowe i mocne stopy to podstawa. Warto o nie dbać i nie wystawiac ich na próbę, zakładając modne, ale niezdrowe buty.

« zdrowie

0 komentarzy

Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego