Zaczęłam wczoraj i jeszcze nie odpuściłam. W moim przypadku to już sukces:) Powiem szczerze - myślałam, że będzie gorzej. Trochę bolą mnie mięśnie - zwłaszcza te dawno nieużywane.

Po ciąży zostało mi sporo nadprogramowych kilogramów i chyba powoli zaczynam wierzyć, że mogę się z nimi rozstać. Najgorzej jest po karmieniu (karmię piersią) - mam wtedy wielką ochotę na coś słodkiego. Muszę to jakoś pokonać!

Zaczynam z wagą - 90 kg, talią - 93 cm, brzuchem i biodrami - 112 cm.

BMI - 32,7.