103 osoby online (67 desktop_mac) (36 stay_primary_portrait)
AKKM

odchudzanie, zdrowie

Miasto: CZECHOWICE-DZIEDZICE

Wiek: 41

Aktualna waga:126.00 kg

Wzrost: 164 cm

Moje osiągnięcia

od 13.07.2016

Liczba treningów
  • 0
Spalone kalorie
  • 5
  • 5
  • 1
  • 0
Zrzucone kilogramy
  • 1

21.07.2016, godzina 11:30

NIE WIEM CO BĘDZIE...

Cały czas muszę się pilnować,oj jakie to trudne,jak ciężko jest trzymać się na baczność,i nie ulegać pokusą,a tyle ich jest (Twarda muszę być i tyle ale to nie jest tak banalne jak myślałam...

 

Dodaj komentarz 0 komentarzy

18.07.2016, godzina 15:08

PIERWSZY CAŁY TYDZIEŃ CZAS ZACZĄĆ

Sama nie wiem czego się spodziewać troszkę po sobie,a troszkę po diecie i ćwiczeniach.Nie jest najgorzej choć perspektywa czasu i ilość moich kilogramów są zabójcze...

Dodaj komentarz 0 komentarzy

17.07.2016, godzina 15:04

DZIEŃ CZWARTY

Po pomiarach wychodzi na to że coś drgnęło 1 mnie w każdym detalu,czyli nie jest źle.Boże daj mi siłę żebym dała radę.

Dodaj komentarz 0 komentarzy

16.07.2016, godzina 15:24

DZIEŃ TRZECI

No i jak się spodziewałam strój kąpielowy przyciasny tu i ówdzie...ale basen zaliczony...Ręce bolą jak cholera,skurcze łydek i w ogóle ale mam nadzieję że było warto.Jutro pierwsze pomiary.Po trzech dniach niczego się nie spodziewam ale może faktycznie coś drgnie.

Dodaj komentarz 0 komentarzy
oanna 03.01.2020, godzina 09:59

Nowy rok, więc nowe postanowienia :D W zeszłym roku moim postanowieniem było zmienić dietę i wyeliminować colę i.... udało się :-D Jem zdrowiej i piję wodę artezyjską Sport Sense! W tym roku chcę zacząć uprawiać sport, przynajmniej 1x w tygodniu na początek. Mam nadzieję, że mi się uda :P

15.07.2016, godzina 15:08

DZIEŃ DRUGI

Zastanawia mnie czy przyzwyczaję się do 4 posiłków dziennie...ciężko jest się przestawić ale będę się starać...Chce mi się wyć,ponieważ zamierzam iść na basen,porażka ledwo mieszczę się w stroj kąpielowy...

Dodaj komentarz 2 komentarzy
iv 16.07.2016, godzina 09:23

Da się przyzwyczaić, jak długo jest motywacja :) U mnie początkowo problemem było jedzenie obiadu w czasie tradycyjnie uznawanym za porę obiadu, a nie na kolację. Bo do pracy łatwiej było wziąć kanapkę czy sałatkę, albo kupić cokolwiek po drodze, a obiad jadłam (a często i przygotowywałam) po powrocie. Początkowo radę, żebym gotowała wieczorem, uznałam za niemal żart. Ale system gotowania wieczorami i noszenia obiadów do pracy okazał się świetny. W czasie gotowania nie byłam głodna, więc nie podjadałam. W pracy jadłam posiłek, który trzymał mnie naprawdę długo. A po pracy mogłam szybko zjeść kanapkową kolację. Czasem coś, co początkowo wydaje się nienaturalne, okazuje się bardzo wygodne. A dlaczego te 4 posiłki są problemem? Za dużo ich? Za mało? W programie były chyba opcje od 3 do 6 posiłków, czy coś pomyliłam? I ten program naprawdę działa. Będą efekty. Kilogramy spadają, a stroje kąpielowe zaczynają się układać. Trzymam kciuki!

iv 16.07.2016, godzina 16:25

Nie wiem, gdzie odpowiadać :) Ja nie byłabym w stanie zejść z 3 posiłków dziennie, i te 3 zaakceptowałabym z bólem wielkim, bo jak za długo nie jem, to mnie ssie, robię się słaba, zła i w ogóle nie do życia. Ale znam kogoś, kto mógłby nie jeść godzinami (nawet cały dzień), a jak je, to porcje zależą od tego, czy posiłek smakuje (ogromne porcje), czy nie (maleńkie). Moja przyjaciółka, o której piałam chyba w pierwszym poście. Nie stosuje idealnie mojej diety, bo jest typem, któremu nawet program komputerowy nie ma prawa niczego narzucać. Ale zachowuje ogólne zasady. I chudnie. Od stycznia dobrze ponad 15 kg. Jej metoda na ilość posiłków, to posiłek co 3 godziny. Żeby metabolizm był wciąż na wysokich obrotach. Czasem to pełny posiłek (jak obiad), a czasem tylko garść orzechów. Ale pilnuje się tego mocno. W jej przypadku to działa. Aha, i wychodzą jej zazwyczaj 4 posiłki dziennie. Może i u Ciebie to się sprawdzi? :) Pozdrawiam serdecznie :)

14.07.2016, godzina 15:05

DZIEŃ PIERWSZY

Najtrudniej podobno zacząć...Oj zgadzam się,zawsze uważałam że ten kto wymyślił pierwsze zmiany jest kretynem,a teraz nie dość że musze wstawać do pracy to jeszcze jestem zmuszona odebrać sobie 15min snu na przygotowanie i zjedzenie śniadania.Jak narazie to największa przeszkoda...

Dodaj komentarz 0 komentarzy

13.07.2016, godzina 16:40

Zaczynam

Od jutra start walki z samą sobą.Ciężki temat...cóż jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B...Pomiarów będę dokonywać w każdą niedzielę,oby coś drgnęło...

Dodaj komentarz 0 komentarzy
Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego