99 osób online (64 desktop_mac) (35 stay_primary_portrait)
AKKM

odchudzanie, zdrowie

Miasto: CZECHOWICE-DZIEDZICE

Wiek: 41

Aktualna waga:126.00 kg

Wzrost: 164 cm

Moje osiągnięcia

od 13.07.2016

Liczba treningów
  • 0
Spalone kalorie
  • 5
  • 5
  • 1
  • 0
Zrzucone kilogramy
  • 1

15.07.2016, godzina 15:08

DZIEŃ DRUGI

Zastanawia mnie czy przyzwyczaję się do 4 posiłków dziennie...ciężko jest się przestawić ale będę się starać...Chce mi się wyć,ponieważ zamierzam iść na basen,porażka ledwo mieszczę się w stroj kąpielowy...

2 komentarzy

viv

16.07.2016, godzina 16:25

Nie wiem, gdzie odpowiadać :) Ja nie byłabym w stanie zejść z 3 posiłków dziennie, i te 3 zaakceptowałabym z bólem wielkim, bo jak za długo nie jem, to mnie ssie, robię się słaba, zła i w ogóle nie do życia. Ale znam kogoś, kto mógłby nie jeść godzinami (nawet cały dzień), a jak je, to porcje zależą od tego, czy posiłek smakuje (ogromne porcje), czy nie (maleńkie). Moja przyjaciółka, o której piałam chyba w pierwszym poście. Nie stosuje idealnie mojej diety, bo jest typem, któremu nawet program komputerowy nie ma prawa niczego narzucać. Ale zachowuje ogólne zasady. I chudnie. Od stycznia dobrze ponad 15 kg. Jej metoda na ilość posiłków, to posiłek co 3 godziny. Żeby metabolizm był wciąż na wysokich obrotach. Czasem to pełny posiłek (jak obiad), a czasem tylko garść orzechów. Ale pilnuje się tego mocno. W jej przypadku to działa. Aha, i wychodzą jej zazwyczaj 4 posiłki dziennie. Może i u Ciebie to się sprawdzi? :) Pozdrawiam serdecznie :)
viv

16.07.2016, godzina 09:23

Da się przyzwyczaić, jak długo jest motywacja :) U mnie początkowo problemem było jedzenie obiadu w czasie tradycyjnie uznawanym za porę obiadu, a nie na kolację. Bo do pracy łatwiej było wziąć kanapkę czy sałatkę, albo kupić cokolwiek po drodze, a obiad jadłam (a często i przygotowywałam) po powrocie. Początkowo radę, żebym gotowała wieczorem, uznałam za niemal żart. Ale system gotowania wieczorami i noszenia obiadów do pracy okazał się świetny. W czasie gotowania nie byłam głodna, więc nie podjadałam. W pracy jadłam posiłek, który trzymał mnie naprawdę długo. A po pracy mogłam szybko zjeść kanapkową kolację. Czasem coś, co początkowo wydaje się nienaturalne, okazuje się bardzo wygodne. A dlaczego te 4 posiłki są problemem? Za dużo ich? Za mało? W programie były chyba opcje od 3 do 6 posiłków, czy coś pomyliłam? I ten program naprawdę działa. Będą efekty. Kilogramy spadają, a stroje kąpielowe zaczynają się układać. Trzymam kciuki!
Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego