odchudzanie, jędrne ciało, rozładowanie stresu
Miasto: Cisek
Wiek: 31
Aktualna waga:73.00 kg
Wzrost: 166 cm
od 15.06.2015
Liczba treningów
- 0
Spalone kalorie
- 1
- 8
- 2
- 0
Zrzucone kilogramy
- 0
No i doszłam do tego punktu w którym trzeba powiedzieć STOP. Mam 22 lata i 14 kg nadwagi a to wszystko w niecały rok. Przez ten rok dużo się w moim życu zmieniło, powróciłam do domu rodziców gdzie jemy dużo i tłusto, dostałam pracę w biurze, i pozostały mi złe nawyki ze studiów: chipsy no i pepsi jako kofeina bo kawy nie pije, narzeczony zostwił mnie przed ślubem i zaczęłąm się zajadać... stres, lenistwo sprawiły że przytyłam w błyskawicznym tępie. Próbowałąm nie raz schudnąć, ale kilogramy powracały w nadwyżką, więc powiedziałam sobie "nie warto".. z ćwiczeniami nie potrafię wytrzymać dłuzej niż tydzień. Z razu na raz ćwiczenia (te same) wydają mi się trudniejsze. Niestety obiady gotuje mi mamusia lub babcia więc pozostaje mi wieprzowina, ziemniaki i sosy na śmeitanie 36% i oczywiście obiady skłądające się z zupy i drugiego dania...poganiana przez babcie "co tak mało jesz" Dziś dowiedziałam się że ważę więcej od mojego chłopaka. W Rosmanie kobieta zaczęłą doradzać mi co do produktów dziecięcych bo myślała że jestem w ciązy, podczas spaceru obtarłam sobie uda bo nie mam szpary między udami.. to wszystko jest dla mnie szokiem,.. ale ciężko się zabrać..wymówek zawsze jest mnóstwo... Dziś jestem 11 miesięcy przed ślubem ( mój ex prosił o jeszcze jedną szansę bo zobaczył jak wielki błąd popełnił) i stwierdziłam że muszę spróbować, że tym razem musi się udać, żeby w tym dniu wygląać pięknie..i żeby nabrać zdrowych nawyków które wprowadze do mojej rodziny... Tak więc trzymajcie kciuki...
Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego