409 osób online (266 desktop_mac) (143 stay_primary_portrait)
basia

Jeszcze nie wybrano celu bloga.

Miasto:

Wiek: 39

Aktualna waga:58.00 kg

Wzrost: 168 cm

Moje osiągnięcia

od 14.01.2013

Liczba treningów
  • 0
Spalone kalorie
  • 0
Zrzucone kilogramy
  • 0

25.03.2013, godzina 09:57

bieganie na czczo

Biegać, czy nie biegać na czczo, oto jest pytanie....

 

Z internetowej 'prasy' dowiedzieć się można różnych rzeczy. Ja jestem zwolennikiem empirycznego poznawania świata, dlatego często swoije nowości, które wprowadzam w życie biorę z doświadczeń innych osób. I tak-teoria głosi, że organizm bardzo szybko spali tłuszczyk, który jest do soalenia, lada moment także zacznie spalać mięśnie i czuć się jak na głodówce, a to spowalnia metabolizm i powoduje, ze magazynujemy energie, a w efekcie oblewamy się paskudnym tłuszczem....

Praktyka wielu osób mówi, że dość szybko można pozbyć się w ten sposób tłuszczyku, a także popalić trochę mięśnie na nogach, dzięki czemu będą ciut mniejsze.

Mam ogromny dylemat. Do tego uwielbiam śniadania. Naprawdę czuję, że mogę zjeść na co mam ochotę, nawet skubnąć czekoladę, zjeść miód, czy dżemik od mamy. Jak śniadanie będę jeść w pracy (bo bieganie uskuteczniałabym w kierunku pracy-to ok. 7km)- co oznacza, że zjem, co ze sobą zabiorę, czy kupię po drodze...

 

Muszę temat jeszcze rozkminić

4 komentarzy

basia

27.03.2013, godzina 09:08

o, dziękuję :) Spróbuję... a wymiary chyba podałam. Mierzę się ilekroć słyszę "schudłaś" albo ostatnio "przybrałaś" i jest wciaż bez zmian. Chętnie zaburze metabolizm. Niech się boi. Ze mną się nie zadziera ;ppp
DEL55040a97278ea_Witek LIONFITNESS

26.03.2013, godzina 12:34

Basia, zrób tak: zdjęcie - jako punkt odniesienia + pomiary obwodowe - które zresztą powinnaś mieć w panelu klienta. Po prostu 1 na 2 tygodnie dodawaj kolejny. To najlepiej zobrazuje stan rzeczy. Każdy centymetr robi różnicę i daje kopa :-) I jeśli tego jeszcze nie robiłaś - poświeć cały tydzień na solidny trening interwałowy - nawet niech trwa 30 - 40 minut, ale do konkretnego zmęczenia. Polecam naszą Catovnię - któryś z filmów, lub zrób swoje ćwiczenia - z wiekszym obciążeniem i krótszymi przerwami, mieszając obwody z krótkim kardio - np. skakanka. Zaburzmy trochę metabolizm..
basia

26.03.2013, godzina 09:38

no dobra....będę biegać po posiłku. Ostatnio usłyszałam, ze przybrałam.....a wydawało mi się wręćz, nawet jestem pewna, że jest odwrotnie. Brnę dalej...
DEL55040a97278ea_Witek LIONFITNESS

25.03.2013, godzina 13:05

Basiu, wiesz co sądzę o głodówkach? Cytując: "a to spowalnia metabolizm i powoduje, ze magazynujemy energie, a w efekcie oblewamy się paskudnym tłuszczem...." - jak najbardziej prawda. Zresztą chyba właśnie poznana empirycznie:-) Mięśnie nóg, to duża grupa - więc jest szansa, że najpierw bardziej będą widoczne efekty "spalania" innych mięśni. Boję się jaki będzie efekt. Poza tym - jest akcja jest reakcja. Gdzieś się to musi zbilansować w późniejszym terminie. Nie oszukujmy się - chcesz rezygnować z ćwiczeń, które Ci sprawiają przyjemność. Samo bieganie - to już jest trening - poza kondycyjnym - mięśni nóg. Nie ma siły żeby się nie podrzeźbiły. W dalszym ciągu powtarzam jak mantrę :-) - trzymają się ustalonej diety, które juz jest na bilansie ujemnym, trenuj - w tym także bieganie (może być do pracy ;-) fajny dystans) - efekty przyjdą. Nie ma siły. I na pewno będą bardziej długotrwałe, niż wymuszone głodówkami. I obędzie się bez spadku siły, a co za tym idzie motywacji.. Pamiętaj, żeby przed biegiem jednak zjeść trochę węglowodanów - może być banan. Pobudzisz metabolizm i dasz sobie energię "startową', tak, żeby własnie nie czerpać jej z mięśni (!). Tymczasem - po drodze do pracy, nawet w biegu, można kupić masę dobrych produktów. Ewentualnie - zostaw sobie w pracy Recovery (dobra odżywka potreningowa - która uzupełnia metabolity). Tak - poza śniadaniem :-) Miłego!
Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego