556 osób online (361 desktop_mac) (195 stay_primary_portrait)
iwo.maz

Jeszcze nie wybrano celu bloga.

Miasto:

Wiek: 52

Aktualna waga:68.00 kg

Wzrost: 167 cm

Moje osiągnięcia

od 22.01.2013

Liczba treningów
  • 0
Spalone kalorie
  • 0
Zrzucone kilogramy
  • 0

30.01.2013, godzina 21:32

czas...

ciezko byc systematycznym...oj ciezko...zwlaszcza jesli chodzi o cwiczenia..oj jak latwo o wymowke i wykret....ustalilam sobie dni cwiczen: poniedzialek-squash, wtorek i piatek silownia+cardio a w niedziele basen. hmmm..nie jest latwo byc systematycznym....a najciezej jest gdy wypadne z rytmu...wtedy dopada mnie zespol mataczenia;)...a co najgorsze wystarczy 1 a maksymalnie 2 tygodnie bez cwiczen...zupelnie wypadam z rytmu...wolami nie mozna mnie zaciagnac na cwiczenia...po takim break'u najprzymjemniej jest cwiczyc sztuke pilotazu...tylko ze na kanapie przed tv...brrrr ....przerobilam taka przerwe kilka razy i wiem jakie to zgubne jest dla organizmu i skutki sa naprawde oplakane....organizm przyzwyczajony do systematycznych cwiczen i do gospodarowania we wlasciwym rytmie energia gdy tylko odpuszcze cwiczenia wariuje...nie wie co ma zrobic z nadmiarem energii...i odklada wszystko ....zaczynaja sie pojawiac bogate w tluszczyk oponki...grrrrr...straszne naprawde nie polecam cwiczen sporadycznych wykonywanych w wolnej chwili. w moim przypadku organizm wariowal i fatalnie obrastal w tluszczyk...a wiec systematycznosc prosze panstwa to podstawa sukcesu!!!

hmmmmm...a dzis obejzalam swietny material na brzuch na stronie lionfitness'u.....killer brzuch...super musze sprobowac...przypomina mi to troche znana powszechnie 6w....sprobuje jednak wasza propozycje bo wyglada zachecajaco....i bardzo mi sie podoba ze przegladajac strony zwiazane z cwiczeniami i dieta co raz czesciej znajduje artykuly z tego wlasnie portalu...super...a artykuly naprawde ciekawe...

ok...a teraz spowiedz z dnia dzisiejszego- dzis wyjatkowo przesuniecie cwiczen wtorkowych na srode (ha..ha..ha-t w ramach systematycznosci;))..a wiec cardio+silownia. rozgrzewka 10 min na biezni, potem cykl cwiczen ze sztangami i hantlami...i to jest do przezycia najgorsze sa przysiady i wykroki z obciazeniami...oj pot sie lal i to bardzo ale mam nadzieje, ze nie pojawia sie znienawidzone przezemnie zakwasy....potem byly brzuszki na laweczce ale po obejzeniu na portalu killer brzuszkow bede chciala je w przyszlosci wdrozyc do mojego planu cwiczen bo sa bardzo zachecajace....a na zakonczenie tradycyjny steper-30 minut...to lubie....

ach jak bylo milo na cwiczeniach......byle do piatku-to kolejny dzien cwiczen....a wiecie, ze cwiczenia uzalezniaja???':) tak, tak...brzmi to niewiarygodnie ale....sa i takie przypadki....to takie zdrowe uzaleznienie:):):)oby jak najwiecej takich uzaleznionych bylo:):):)

1 komentarz

DEL55040a97278ea_Witek LIONFITNESS

31.01.2013, godzina 20:29

:-) bez słodzenia :-) wiem, że killer brzuch i inne pomysły są dobre :-) to całe nasze życie, doświadczenie i wiedza. Tylko czerpać garściami :-)) ale tak naprawdę.. bardzo się cieszę, że znajdujemy uznanie. I - jak zawsze służymy pomocą - z realnym wsparciem! Jak jestesmy w temacie brzuszków - polecam talię osy - filmik z treningiem izometrycznym - fajnie połączyć z regularnym treningiem - polecam.. "a boczki teraz sobie przypieczemy".. jak mówił płk Kuklinowski we "Wołodyjowskim" :-) masakra! I w podsumowaniu - nareszcie prawidłowe spostrzeżenie dotyczące całej naszej aktywności - jest po prostu jak narkotyk. Z tego się nie wychodzi :-)) CU!
Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego