549 osób online (357 desktop_mac) (192 stay_primary_portrait)
dotka

Jeszcze nie wybrano celu bloga.

Miasto:

Wiek: 43

Aktualna waga:65.00 kg

Wzrost: 180 cm

Moje osiągnięcia

od 18.11.2012

Liczba treningów
  • 0
Spalone kalorie
  • 0
Zrzucone kilogramy
  • 0

27.02.2013, godzina 18:29

entuzjaści fitnessu??

Otwarcie i bez zażenowania przyznaję, że nie jestem zagorzałą fanką fitnessu.
Lubię i doceniam każdą formę ruchu jednak przez 15 lat preferowałam tylko jedną dziedzinę, zupełnie różną i byłam jej 100% wierna.
Niestety przyszedł moment kiedy musiałam zrezygnować ze swojego ulubionego zajęcia i przez długi czas nie podjęłam próby znalezienia dla siebie "zastępnika" lub odszukania innej formy aktywności, którą mogłabym uprawiać z pasją. 
Po pewnym czasie ciało - dotąd przyzwyczajone do regularnego i intensywnego wysiłku - zaczęło się "nudzić" brakiem ruchu. Postanowiłam, że poćwiczę w domu, zabrakło mi jednak weny i samodyscypliny. Zaczęłam więc chodzić do fitness klubu na różnego rodzaju zajęcia - bpu, tae-bo, aerobik, joga itp.. Już wtedy poczułam się znacznie lepiej.
Mój system pracy jest mocno nieregularny, co spowodowało, że wielokrotnie zmarnowałam zapłacony uprzednio karnet, a i samopoczucie spadało wprost proporcjonalnie do liczby opuszczonych zajęć.
Zarzuciłam ćwiczenia w klubie, wiedziałam jednak, że muszę coś robić i wtedy znalazłam lionfitness. Przyglądnęłam się temu projektowi z ciekawością, zastanowiłam, spróbowałam i choć należę do społeczności od niedawna, to przyznaję, że jest to strzał w dziesiątkę. Wszystko jest precyzyjnie dookreślone, ćwiczenia opisane i pokazane, plan układam pod siebie, a jeśli w dany dzień nie mogę ćwiczyć to wracam do treningu w kolejny dzień i mimo że ćwiczę w domu, to jednak czuję delikatnego "bata" nad sobą i wyrzuty sumienia zwłaszcza gdy w planie treningu zobaczę wpis "wykonano 0%" (to też motywuje :) ).
W dalszym ciągu nie jestem wielką entuzjastką fitnessu, ale z zapałem podchodzę do samego celu jaki realizuję dzięki portalowi - sprawne i ładnie utrzymane ciało, co też doskonale buduje samopoczucie.
Wniosek? Oczywisty!! Dzięki Master Lion :)

2 komentarzy

T1000

01.03.2013, godzina 10:48

Namówiłaś mnie, chociaż już jestem namówiony :) I koniecznie zaznaczaj wykonanie treningu - to daje kopa :-) I koniecznie pisz, jak Ci idzie - fajnie się czyta, że inni tez sobie dają w skórę :-) Do miłego..
DEL55040a97278ea_Witek LIONFITNESS

01.03.2013, godzina 00:21

Droga Dotko, można by powiedzieć, że Twoje słowa są balsamem na duszę Liona :-) Nic tak nie cieszy autorów, jak trochę ciepłych słów. Bardzo dziękuję - dziękujemy - w imieniu całego Zespołu. Jesteśmy do Twojej dyspozycji - pamiętaj o tym. Będziemy Cie wspierać i motywować - tak, żeby nie zdarzały się wpisy "wykonano 0%" :-) Po to właśnie jesteśmy.. Fenomen Wirtualnego Klubu z realnym wsparciem.. Czasami sam się dziwię, jak różne rzeczy i zdarzenia nas motywują i powodują zmianę swoich przyzwyczajeń albo dodanie nowych. Właśnie wstaję na nogi, po masakrycznym procesie chorobotwórczym i dają się we znaki moje przyzwyczajenia ;-) które już chyba pozostaną we mnie na zawsze - kózka chce znowu biegać, skakać, pływać.. Wydaje mi się, żeby przyzwyczajenie weszło tak naprawdę w krew i stało się - "nawykiem" musi chyba sprawiać przyjemność? Czy nie jest przyjemne oglądanie zmian w samym sobie i cieszenie oka :-) Życzę Ci jako nowej blogerce, ale już użytkowniczce Lionfitness z długim stażem, czerpania wielkiej przyjemności z ćwiczeń i osiągania celów, które sobie założyłaś. Na wsparcie z naszej strony możesz liczyć!
Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego