odchudzanie, kondycja, zdrowie, rozładowanie stresu
Miasto: warszawa
Wiek: 46
Aktualna waga:91.00 kg
Wzrost: 172 cm
od 06.05.2015
Liczba treningów
- 0
Spalone kalorie
- 3
- 6
- 5
Zrzucone kilogramy
- 0
11.05.2015, godzina 09:04
Byłam na siłowni przez 1h umiarkowanym tempem szłam na bieżni i 15 minut rowerku, prócz tego ćwiczenia. Trening zaliczony ku mojemu zaskoczeniu nie był zbytnio ciężki najważniejsze że nadal mi się chce kontynuować treningi. Najgorzej z dietą - stosuję diętę - jedzonko smaczne ale jak zbliża się wieczór to mam ochotę na małe co nieco i jak tu przemówic do mózgu że już jadłaś kolację :) Próbowałam pić wodę ale nic to nie dało i zjadłam dodatkową kolację ale dietetyczną . Ale jak nie patrzeć dodatkowe kalorie na noc - ciężko będzie. I jeszcze to tego 1 kg mi przybylo :(
Nie martw sie przybraniem wagi. Ja jak zaczelam cwiczyc rowniez wagowo roslam. Rozwijasz tkanke miesniową. Wkrotce zobaczysz jak waga zacznie spadac. A co do jedzenia... Pierwsze dwa dni diety luzik. A potem tez czulam niedosyt. Najgorsze dla mnie są jednak slodycze.
06.05.2015, godzina 20:04
Nadszedł czas by zrobić z sobą porządek :) Podjełam decyzję o przejściu na dietę i ćwiczeniach . Narazie to tylko decyzja zaczynam od jutra i mam nadzieję że uda mi się osiągnąć mój cel czyli zrzucić 20 kg.
Trzymam za Ciebie kciuki!
Uff pierwsze koty za płoty. Pierwszy dzień diety za mną. Myślałam że będzie gorzej, bardzo posmakowały mi warzywka :) Myślę że z dietą dam radę . Zrobiłam krok dalej wykupiłam karnet na siłownię jutro mam umówioną wizytę z trenerem . Aby było mi raźniej namówiłam sąsiadkę by również zrzuciła parę kilo :) Mam nadzieję że wytrwam w chodzeniu na siłownię. Zrzucanie kilogramów jest chyba gorsze niż rzucanie papierosów :) które rzuciłam parę lat temu z dnia na dzień a kilogramy niestety nie da się zrzucić z dnia na dzień na to potrzeba czasu i wytrwałości .
Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego