odchudzanie, elastyczność ciała, jędrne ciało, rozładowanie stresu
Miasto: Poznań
Wiek: 41
Aktualna waga:78.00 kg
Wzrost: 167 cm
od 14.06.2015
Liczba treningów
- 0
Spalone kalorie
- 6
- 2
- 5
- 8
Zrzucone kilogramy
- 1
26.06.2015, godzina 10:53
Jak by nie spojrzeć to zawsze jest jakieś wytłumaczenie
Jestem zapracowana -to fakt. Zorganizowałam sobie czas tylko dla siebie. Wykroiłam godzinę na gotowanie i 30 min na ćwiczenia- a nadal jakoś, coś jest nie tak. Dieta na jutro nie przygotowana, ćwiczenia kończą się na oglądaniu bardzo ładnego filmiku. Wytłumaczenie znajdę w 30s, zawsze....nawet przed sobą samą i sumienie nie gryzie...
Walcząc jednak z własnymi słabościami zrobiłam listę dlaczego chcę schudnąć i przykleiłam na tablicy w kuchni. Pomaga :)
1. Nie będą mnie bolały kolana przy schylaniu,
2. nie będę się tak pocić,
3. pozbędę się pelikana pod brodą
4. pojadę na spływ kajakowy
Łatwiej mi, zobaczymy jednak na jak długo
17.06.2015, godzina 22:34
Oj jakie ja mam zakwasy po pierwszym treningu! Ból łydek i szpilki to kombinacja, którą chce się natychmiast zrzucić z nóg... marzy mi sie piasek... spacer po plaży... Wracając do rzeczywistości to muszę sobie jakoś poukładać godziny jedzenia- bo wyszło, że obiad i kolację zjadłam prawie równocześnie tj. o 19 i 20.30. Moja waga mnie zaskakuje- rano się ważyłam i było 79,1 kg, po południu (co prawda na wadze w aptece) było 80, a wieczorem było 80,8. Nie wiem co to oznacza, więc chyba będę się ważyć co niedziela tylko nie wiem jeszcze o której-rano, wieczorem, czy :)) po obiedzie :P
Hej. Ja mam 6 posiłków i jem 6:30 8-9 10-11 13-14 17 19-20 :) Polecam ważenie z samego rana po wizycie w łazience ;-)
15.06.2015, godzina 21:56
Hmmm, mnostwo gotowania. Nie robiłam tego wczesniej. Łatwiej było zamówic lub pojechac do Mamy.2,5h w kuchni. życiowy sukces
Witam i zycze powodzenia :) Najgorsze to stanie w kuchni :D
Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego