202 osoby online (131 desktop_mac) (71 stay_primary_portrait)
Emma

odchudzanie, kondycja, zdrowie, jędrne ciało

Miasto: wawa

Wiek: 25

Aktualna waga:77.00 kg

Wzrost: 165 cm

Moje osiągnięcia

od 05.02.2014

Liczba treningów
  • 0
Spalone kalorie
  • 3
  • 6
  • 8
Zrzucone kilogramy
  • 0

02.10.2017, godzina 12:48

No i znów choroba :(

Chyba się ostatnio za głośno pochwaliłam, że tak dobrze poćwiczyłam bo od 4 dni, nic, absolutnie nic nie jestem w stanie aktywnie porobić. Grypa żołądkowa to okropna choroba... O wagę się nie obawiam, bo jem tak niewiele, że na pewno nie przytyje, ale niech wreszcie ta okropna choroba minie... Trzymajcie się ciepło, z daleka od wirusów!

Dodaj komentarz 1 komentarz
raśka 03.10.2017, godzina 14:33

Znam ten ból, jelitówka to prawdziwa zaraza. Łapie wszystkich i rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Ja to nawet cieszyłam się że schudłam po tym "ataku" no ale niestety to było tylko odwodnienie. Kilogramy wracają, ale żołądek skurczony i jak na razie nie planuje go na siłę rozszerzać do poprzedniego stanu. Głód od kilku dni to nieznane uczucie dla mnie, więc z trzymaniem diety nie mam problemu. Zawsze trzeba dostrzegać plusy zastanej sytuacji ;)

22.09.2017, godzina 15:24

duma, duma :)))

Coś optymistycznego wreszcie :) Spieszę się pochwalić, że mimo deszczu i ogólnego niechcenia oprócz ćwiczeń lionowych udało mi się dwa razy w tym tygodniu pobiegać. Ale jestem z siebie dumna :)))

Dodaj komentarz 0 komentarzy

31.08.2017, godzina 08:37

Na dworze gorąco, a mi ciągle zimno...

Nie wiem o co chodzi. Od pewnego czasu jest mi ciągle zimno... Na dworze grzeje słońce a mi jest ciągle zimno. Może to oznaka zmniejszającej się wagi, bo w sumie to ostatnio 1,5kg mi zeszło, a w sumie po ostatniej stagnacji wagi to duży spadek :DDD Wniosek - jeśli waga będzie miarowo spadała to może być mi zimno cały rok :DDD

Dodaj komentarz 1 komentarz
raśka 31.08.2017, godzina 14:11

Też tak miałam, w dni kiedy jadłam mniej było mi zimno, wtedy pomogły gorące herbatki owocowe i ziołowe. Nie wydaje mi się żeby to było związane z tłuszczem bo nadal mam go sporo ;) raczej z ilościa jedzenia..może ciało potrzebuje czasu żeby się przyzwyczaić do zmniejszonej ilości kalorii ponieważ teraz jest juz ok a te zimne dni miałam na początku stosowania diety.

07.08.2017, godzina 10:37

Moje odkrycie, nasiona chia, mniam...

Używacie nasiona chia? To moje ostatnie odkrycie. Miałam już kilka razy taką propozycję w diecie ale nie miałam odwagi zastosować. W końcu sie kupiłam nasionka i wyszło na prawdę pysznie, a do tego zdrowo :)) A jaki piękny ten mój deser był... Zrobiłam "przekadańca" z jogurtu zmieszanego z mlekiem kokosowym i chia z dodatkiem mango. Mąż prosił nawet o taki efektowyny deser na jego imprezę imieninową :)

Dodaj komentarz 2 komentarzy
raśka 07.08.2017, godzina 10:45

też długo się do nich zabierałam, bo trudno było mi je dostac w sklepie. W końcu kupiłam przez internet i teraz są stałą częścią mojego menu :) są bardzo zdrowe i smaczne (pomimo że wyglądają jak skrzek ;) lubię ten przepis http://lionfitness.pl/przepisy,chia-z-truskawkami,2321.html

agBuk 09.08.2017, godzina 08:46

Też się obawiałam przepisów z tym "nowym" dodatkiem, ale po Twoim wpisie - pomyślałam, że warto spróbować :) Letni deser z chia to pyszny pomysł na odrobinę słodyczy :) A ostatnio nawet zaczęłam dodawać je do porannej owsianki

24.07.2017, godzina 15:01

No i po urlopie...

Przybyłam po krótkim tygodniowym urlopie a tu tyle ludzi nagle na społeczności się wypowiada :))) Fajnie :D Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja zmagam sie z codzinnością, dietą, ćwiczeniami. Koleżanki w pracy już nie chca mnie słuchać jak im coś ciągle opowidam o moich nadprogramowych kilogramach... Mówią, żebym popratrzyła jak duzo one powinny schudnąć i się sobą tak nie przejmowała. Ale co mnie obchodzi ich akceptacja nadwagi??? Ja nie akceptuję swojej więc z nią walczę.

Ps po urlopie waga praktycznie nie drgnęła, czyli cel osiągnięty, nie przytyłam :DDD

Dodaj komentarz 0 komentarzy

14.07.2017, godzina 15:04

WAKACJE :)))

Wreszcie ostatni dzień w pracy i zaczynam wakacje :)) Niby tylko na tydzień, ale już nie moge się doczekać. Trzymajcie kciuki, żebym nie przytyła na wyjeździe. Bo chudnąć raczej nie planuję, nie ma szans żeby coś spadło na wyjeździe. nie zamierzam się jednak tym przejmować. Mam cel utrzymać wagę :DDD

Dodaj komentarz 0 komentarzy

07.07.2017, godzina 11:29

Waga stoi jak zaklęta :(

Nie wiem już sama czy to tylko ja tak mam, że moja waga stoi w czasie wakacji... Fakt troche ostatnio imprez miałam i alkoholu tez trochę :( Chyba zatrzymuję odę bo jestem taka jakby opuchnięta... No nic, trzeba z tym jakoś żyć, kiedyś znowu przyjdą lepsze dni :)

Dodaj komentarz 3 komentarzy
raśka 10.07.2017, godzina 11:12

ja tez zatrzymuję wodę po alkoholu i w ciepłe dni. Motywuje mnie to żeby nie pić alko a gdy jest gorąco pic minimum 2litry wody niegazowanej z cytryną. Często latam do kibeka ale przynajmniej nie chodze spuchnięta jak balon. Spróbuj mojej metody i daj znać czy pomogło.

mma 10.07.2017, godzina 15:21

Dzięki, to jak będę piła więcej wody to nie będę jej zatrzymywać, trochę nie rozumiem...A może to cytryna ma takie działanie...

mma 14.07.2017, godzina 14:58

Już drgnęło na szczęście :) Dzięki za radę. Piję wodę z cytryną zaraz po przebudzeniu. Poczytałam trochę o tej metodzie. Pomimo, że mieszanka jet kwaśna to wręcz odkwasza organizm :) Nie wiem czy to to pomaga, ale waga minimalnie wdół :)))

28.06.2017, godzina 12:33

Truskawki

Czy wy też nie umiecie się pohamować przed owocami? Jak są truskawki to zjadłabym kilogram na raz... 200g to dla mnie za mało. Jak myślicie mogę więcej?

Dodaj komentarz 4 komentarzy
iv 29.06.2017, godzina 00:24

Te ograniczenia przy owocach wynikają nie z kaloryczności (bo np. truskawki są b. mało kaloryczne), ale mają chyba na celu uniknięcie wahań poziomu cukru. Jeśli to nie jest Twój problem i np. zjesz je z kefirem czy jogurtem (co chyba jakoś "bilansuje" indeks glikemiczny), to raczej truskawki w większej ilości nie zaszkodzą. Podobno (tak utrzymuje moje siostra - ich wielka fanka) są zresztą mega zdrowe i dobre na wszystko - od odmładzania, po działanie antynowotworowe. Jeśli zatem chodzi o moją opinię, to możesz więcej :) Ale jak chcesz się czuć bezpiecznie, napisz jeszcze do dietetyka :)

mma 30.06.2017, godzina 15:58

Dzięki, miałaś rację :) Ale nie byłam pewna i napisałam do dietetyka. Dostałam odpowiedź, że truskawki są jednym z najzdrowszych owoców, mają niski indeks i w ogóle. Nie zaszkodzi jak zjem więcej :)))

raśka 04.07.2017, godzina 12:30

Ja mam podobnie z bobem. Nie moge się opanowac i zjeść te 150g, moje minimum to 300g. Tłumaczę sobie że wtedy jestem dłużej najedzona i jest zdrowy, a pozatym odejmują trochę np. owocu z kolejnego posiłu żeby nie przekroczyć za bardzo kalorycznosci w dniu. Dziś wstawili na FB Lionfitness przepis który pojawia się w mojej diecie - sałatka z bobu i napisali że dostarcza kwasu foliowego, żelaza i potasu - teraz to już w ogóle ie mam wyrzutów sumienia :p

agBuk 05.07.2017, godzina 09:56

Truskawki - moje ulubione letnie owoce :) Mogłabym je jeść garściami .... w każdej postaci ;) a najsmaczniejsze są według mnie te zebrane samodzielnie z działki - pychota

21.06.2017, godzina 15:29

60kg jupi :DDD

Mam ogromną satysfakcję :DDD Już nie pamiętam kiedy widziałam 60kg na wadze :))) Jednak taka dieta rozpisana bardzo mi pomaga, przynajmniej wiem co na talerz wrzucić, ale przede wszystkim powoli, ale cały czas w dół waga spada :)))

Dodaj komentarz 0 komentarzy

23.05.2017, godzina 15:14

Odchudzanie vol.2

Dawno mnie tu nie było. Nie oznacza to że nie trzymałam się diety, po prostu nie miałam motywacji aby zajmować się tym na 100%. Teraz poczułam przypływ energii do walki z kilogramami. To chyba kwestia coraz skąpszych i cieńszych strojów które wymusza odemnie pogoda, a one już nie zakrywają nadmiarowych kilogramów tak chętnie jak wełniane stwetry i płaszcz ;)

Dodaj komentarz 1 komentarz
raśka 01.06.2017, godzina 09:46

Z doświadczenia wiem co masz na myśli. Dlatego motywacja do odchudzania latem jest największa. problem w tym że trzeba zacząć już wczesną wiosną żeby efekt były w środku lata. Trzymam kciuki

Regionalny Program Operacyjny

Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego