Cel: 100 maratonów

Maraton to ukoronowanie wysiłku większości biegaczy. O pokonaniu dystansu 42 km 195 m marzy wiele osób, ale tylko promil ludzkości tego dokonał. Ilu ludzi skompletowało 100 maratonów? Tego nie wie nikt. Jednak Jarosław Szostakowski ma szansę znaleźć się w tym wyjątkowym gronie amatorów biegania. Przedstawiamy jego sylwetkę. Niech stanie się inspiracją dla tych, którzy już biegają długie dystanse i dla tych, którzy dopiero myślą o tym, by zacząc biegać.

Jarosław Szostakowski, 45 lat, wykładowca na Politechnice Warszawskiej, radny Warszawy i Prezes Fundacji Solidarności Polsko – Czesko – Słowackiej.

Pokonał 48 maratonów w tym Koronę Maratonów Polskich (Dębno, Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław - w dwa lata) oraz maratony w Nowym Jorku, Rzymie, Barcelonie i Istambule. Ukończonych półmaratonów nie liczy. Rocznie „zalicza” sześć do ośmiu maratonów. Jego rekord życiowy na dystansie 42 km i 195 m wynosi 3:48:19. Ustanowił go podczas swojego pierwszego biegu maratońskiego, który cały pokonał biegnąc. Wtedy był najszczuplejszy, bo przygodę z bieganiem rozpoczął od silnego postanowienia pozbycia się nadwagi. Choć schudł, a następnie ponownie przytył, nie przestał już biegać.

Dlaczego startuje w maratonach? Bo dla Jarka to dystans królewski, taki, który się liczy. Poza tym ze względu na swój wiek stwierdził, że tylko na długiej trasie ma szanse osiągać dobre wyniki – na dystansach krótszych, królują młodsi. Obecnie biegi i marszobiegi długodystansowe traktuje jako przygotowanie do ultra maratonów – ma na swoim koncie dystanse powyżej 50 i 100 km! Wzorem do naśladowania był dla niego Scott Jurek – amerykański biegacz polskiego pochodzenia. W ubiegłym roku Jarek spotkał się z nim twarzą w twarz podczas promocji książki Scotta „Jedz i biegaj”. Autor wpisał mu do książki dedykację: „Jarek, Run Long, ULTRA long!” (Jarku, biegaj długo, ultradługo!).

Jarosław przyznaje, że musi nieustannie nad sobą pracować, by móc biegać na długich dystansach. Największą trudność sprawia mu bycie systematycznym, ciągle wydaje mu się, że mógłby bardziej się zmobilizować. Co zatem motywuje go do startów w kolejnych maratonach i regularnych treningów? Uczucie olbrzymiej radości, czasem euforii pojawiające się po przekraczaniu linii mety i przyjemność, jaką daje gorący prysznic wzięty po ukończeniu maratonu. Często trenuje w towarzystwie znajomych z grupy Biegaj z Ochotą i Joanną, którą zaraził bakcylem biegowym, a która dzisiaj biega szybciej od niego. Gdy ma dość biegania czym prędzej startuje w jakimkolwiek biegu, na jakimkolwiek dystansie. To ponownie budzi w nim chęć kontynuowania treningów.
Najtrudniejszym dla niego biegiem był ubiegłoroczny Visegrad Maraton z Podolińca do Rytra, z dużym podbiegiem na trasie i temperaturą powietrza ponad 30 st. C.
Dzięki swojej pasji, Jarek spędza dużo czasu na świeżym powietrzu i rzadziej choruje. Jakiś czas temu zmagał się z urazem kolana (skutek biegania po nierównym śniegu), a miesięczną rehabilitację ukończył… Półmaratonem Warszawskim. Po dwóch tygodniach od skręcenia kostki pokonał maraton w Rzymie, a zeszłoroczny Visegrad Maraton kończył na silnych środkach przeciwbólowych bo… bardzo bolał go ząb. To dowodzi jedynie tego, że plany Jarka są realne – skompletować 100 maratonów i wziąć udział w ultramaratonie – bo bieganie jest po prostu częścią jego życia.

Historia maratonu w pigułce
Maraton to nazwa greckiej miejscowości, w której w 490 r p.n.e. odbyła się zwycięska bitwa Greków z Persami. Z wiadomością o tryumfie pobiegł do Aten posłaniec – Filippides, dla którego bieg zakończył się śmiercią z wycieńczenia. W rzeczywistości dystans z Maratonu do Aten wynosi 37 km. Bieg maratoński w programie Igrzysk Olimpijskich pojawił się dopiero w 1896 roku i wtedy, zaokrąglono jego dystans do 40 km. Skąd zatem wziął się obecnie uznawany za maratoński dystans 42 km i 195 m? Przyczyna jest bardzo prozaiczna: na igrzyskach w Londynie dystans zwiększono o 2195 metrów,  przesuwając metę w pobliże miejsca, gdzie na trybunach siedziała królowa brytyjska.
Maraton kobiet został włączony do programu Igrzysk Olimpijskich blisko w 1984 roku w Los Angeles.

Rekord świata na dystansie maratońskim: 2:03:38 należy do Kenijczyka Patricka Makau Musyoki i został ustanowiony w 2011 r podczas maratonu w Berlinie.
Najszybsza na tym dystansie jest Brytyjka Paula Radcliffe; w czasie 2:15:25 pokonała w 2003 r Maraton Londyński.

Lista najciekawszych maratonów: kliknij tutaj