Notuj swoje wrażenia ze stosowanego programu i regularnie wracaj do poprzednich wpisów. Prowadzenie dziennika bardzo pomaga w osiągnięciu celu – to Twoja bezpłatna motywacja! Autorów najlepszych dzienników nagradzamy kuponami rabatowymi!Załóż dziennik
27.10.2016, godzina 08:32
hej, dawno mnie nie było
ale nie ma się czym chwalić, po wczorajszym treningu mam takie zakwasy,że po schodach ledwo włażę hehe, to kara za omijanie ich. Dieta wróciła na swój tor, choć w weekend nagrzeszyłam , było bardzo słodko...
20.10.2016, godzina 08:58
nadrabiam straty
urlopowe, już dziś poniżej 93 kilo, czyli tydzień urlopu to tydzień straty. Wczoraj ćwiczonka były, na początku coś mi ciężko szło, nawet kondycja była na urlopie. No i zasnąć nie mogłam, ale się przewracałam z boku na bok.
19.10.2016, godzina 11:23
powrót z Londynu
i oczywiście zonk, 1,5 kilo do przodu. Nic to , nadrobię szybko. Dziś już jest okej. Zmieniam wagę i jedziem dalej. Pozdrawiam i nie poddawajcie się, czasami się zdarza pogrzeszyć.
13.10.2016, godzina 14:07
Kobiece dni
Nadeszły kobiece dni i waga ani drgnie :/ Ściśle trzymam się diety i ćwiczeń. Ale może za 4-5 dni będzie po wszystkim i zobaczę kolejny kilogram mniej na wadze...
12.10.2016, godzina 08:52
poskakałam
sobie wczoraj, i poskaczę dzisiaj. Wylatuję na tydzień do Londynu, pewnie mnie to od diety odsunie. Będę się starała nie zakłócać jej biegu, ale jak tu nie napić się piwa w Anglii. Po prostu jak?
11.10.2016, godzina 11:11
oj zła jestem
na siebie, nawet bardzo. Odwiedziny znajomych pokrzyżowały mi plany jedzeniowe. Piwko było, a to duży błąd. Już lepiej chyba zjeść coś więcej niż wlewać to coś co kiedyś piwem było. Wagowo ok. ale właśnie przez to nie spada. Zaczynam biadolić, a to u mnie...
07.10.2016, godzina 09:24
wczoraj trzasłam zumbę
całą godzinę, pozytywna energia i dużo potu. Spałam jak zabita , rano ledwo zdążyłam do pracy. Waga wróciła na dobry tor, mam nadzieję ,że w niedzielę spadnie poniżej 92 kg. Jak na razie 3 kilo mniej, choć na moim profilu tego nie widać, szkoda.. to juz 2...
06.10.2016, godzina 12:23
oj coś
zaniemogłam ostatnio, ale nie z winy diety. Ta ma się dobrze , nie licząc wpadki %,która spowodowała u mnie ,że nie schudłam nic, więc się niczym nie mogę pochwalić. Ale nic to walczę dalej z własnymi słabościami mimo wichury na pomorzu.
05.10.2016, godzina 07:55
Postępy
Ubyło mnie kilogram. Każda kreska mniej na wadze za każym razem cieszy bardziej. Niestey chyba przez zmianę pogody miałam zawroty głowy, które nie pozwoliły mi uczestniczyć intensywniej w trenigu. Ale staram się jak mogę ;]
30.09.2016, godzina 09:26
Pierwszy trening
Wczoraj przeprowadziłam pierwszy trening. Był bardzo delikatny. A mimo wszystko od czasu do czasu miałam zaworty głowy. Może przez hormony. Dieta jest zmaczna i nawet jej dużo. Zobaczymy jakie będą pierwsze rezultaty ;]
- chevron_left
- 1 ...
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- ... 74
- chevron_right
Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
