Notuj swoje wrażenia ze stosowanego programu i regularnie wracaj do poprzednich wpisów. Prowadzenie dziennika bardzo pomaga w osiągnięciu celu – to Twoja bezpłatna motywacja! Autorów najlepszych dzienników nagradzamy kuponami rabatowymi!Załóż dziennik
14.11.2016, godzina 11:58
powrót
przez jakiś czas byłam nie obecna z powodu wyjazdu i braku czasu jednak same zdrowe nawyki których zdążyłam się nauczyć dzięki diecie i treningom Liona sprawiły że przez 10 miesięcy nieobecności udało mi się zrzucić 10kg. Uważam że to duzy sukces jednak n...
14.11.2016, godzina 10:26
silny start
Dziś zaczynam na poważnie odchudzanie. Zawsze robiłam to półśrodkami (dieta od koleżanki, wskazówki z gazety, spacerki zamiast treningu) i nigdy nie udało mi się osiągnąć mojego celu czyli 30 kilo mniej. Teraz mam diete, trening i silną motywację więc na ...
13.11.2016, godzina 08:45
Ciekawe
Czy nikt inny tu nie korzysta z tej diety? Tylko ja? Melduję kilo mniej!!
04.11.2016, godzina 08:43
hej, waga w dół
to już 4 kilo w dół ! zaczynałam z 95 i dziś zanotowałam 91. Oczywiście powinno być więcej, ale całe dwa tygodnie ściemniałam...
30.10.2016, godzina 12:36
no , w końcu
wróciłam do wagi z przed urlopu. Długo trwało, bo aż 2 tyg, ale wróciło ku mojej uciesze. Te dni wolne od przcy absolutnie nie sprzyjają mojej silnej woli . Dieta działa , i nie ma co się czepiać. Błędy jakie popełniam i pokusy jakim ulegam są z mojej win...
27.10.2016, godzina 08:32
hej, dawno mnie nie było
ale nie ma się czym chwalić, po wczorajszym treningu mam takie zakwasy,że po schodach ledwo włażę hehe, to kara za omijanie ich. Dieta wróciła na swój tor, choć w weekend nagrzeszyłam , było bardzo słodko...
20.10.2016, godzina 08:58
nadrabiam straty
urlopowe, już dziś poniżej 93 kilo, czyli tydzień urlopu to tydzień straty. Wczoraj ćwiczonka były, na początku coś mi ciężko szło, nawet kondycja była na urlopie. No i zasnąć nie mogłam, ale się przewracałam z boku na bok.
19.10.2016, godzina 11:23
powrót z Londynu
i oczywiście zonk, 1,5 kilo do przodu. Nic to , nadrobię szybko. Dziś już jest okej. Zmieniam wagę i jedziem dalej. Pozdrawiam i nie poddawajcie się, czasami się zdarza pogrzeszyć.
13.10.2016, godzina 14:07
Kobiece dni
Nadeszły kobiece dni i waga ani drgnie :/ Ściśle trzymam się diety i ćwiczeń. Ale może za 4-5 dni będzie po wszystkim i zobaczę kolejny kilogram mniej na wadze...
12.10.2016, godzina 08:52
poskakałam
sobie wczoraj, i poskaczę dzisiaj. Wylatuję na tydzień do Londynu, pewnie mnie to od diety odsunie. Będę się starała nie zakłócać jej biegu, ale jak tu nie napić się piwa w Anglii. Po prostu jak?
- chevron_left
- 1 ...
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- ... 73
- chevron_right
Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego