Notuj swoje wrażenia ze stosowanego programu i regularnie wracaj do poprzednich wpisów. Prowadzenie dziennika bardzo pomaga w osiągnięciu celu – to Twoja bezpłatna motywacja! Autorów najlepszych dzienników nagradzamy kuponami rabatowymi!Załóż dziennik
28.08.2016, godzina 00:49
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 14
Piątek. Słabo było, zaczęłam dobrze, ale później byłam zmuszona do zjedzenia czegoś na mieście (wrap z krewetkami).Na rozruch pół jogurtu z otrębami i słonecznikiem, potem 3 wafle z twargiem, zupa marwita z odobiną makaronu muszelki. Dotąd było spoko. Pot...
25.08.2016, godzina 22:31
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 13
Ogólnie coś nienajlepiej mi idzie to "za wszelką cenę" :PDzisiaj na rozruch jogurt z błonnikiem i otrębami, potem 5 wafli i duży pomidor. Później znów jogurt z otrębami, na obiad 5 plastrów szynki z musztardą, 2 wafle, 3 śliwki. Na kolację u mamy kromka c...
25.08.2016, godzina 00:33
Takie chwile jak te
To jest tak niesamowicie przyjemne, kiedy spotykam znajomych, którzy nie widzieli mnie od kilku miesięcy i widzę szok na ich twarzach na widok tej nowej/starej wersji mnie :) A ostatnio przeżyłam kilka takich spotkań. Niektórzy znajomi poznali mnie w tej ...
24.08.2016, godzina 11:12
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 12
Dzisiaj przez kaca ciężko mi było zapanowac nad posiłkami. Zjadłam cos dopiero o 8:30 w pracy (gruszkę), potem 4 wafle z kawą i jakoś wciąż mnie muliło. Później była zupa Marwita brokułowa (jakieś 200ml). Po pracy spacer, piwo i niestety na koniec dnia da...
24.08.2016, godzina 11:10
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 11
Zwykły dzień w pracy, chociaż ciężki. Na rozruch zjadłam jajko, potem w pracy drugie i 4 wafle, gdzieś o 13 dwa kawalki mojego kurczaka i ciut fasolki (plus sosik chiński ostry). Po powrocie jabłko i parę wafli, może i z 10, ale niestety na koniec dnia po...
22.08.2016, godzina 22:07
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 10
To był good day! Po raz pierwszy przez cały dzień miałam "płaski brzuch". Jasne, wciąż mam pełno tłuszczu, ale chociaż brzuch mi nie wystawał do przodu jak w jakiejś ciąży.Niestety jednocześnie był to dzień zmęczenia. Weekend bez odpoczynku widać dał się ...
21.08.2016, godzina 15:04
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 9
Dzisiejszy wpis uzupełnię wieczorem, ale chciałam się pochwalić, że po 5ciu dniach bez zmian waga ruszyła i dzisiaj pokazała 64kg. Może na kacu mniej się waży.Znów leje i z aktywnością słabo będzie, ale już zrobiłam trzy i pół tysiąca kroków. Później. Lać...
21.08.2016, godzina 14:55
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 8
Sobota pracująca, ale dobra. Na śniadanie 4 wafle z twarożkiem, potem w ciągu dnia dużo kawy i ok 8 wali, obiad w knajpie - pieczony halibut na grillowanych warzwach w sosie musztardowym. I piwo do tego ciemne. Niestety później poszłam z kolegą na wódkę i...
20.08.2016, godzina 07:26
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 7
Dzień w pracy 8-20! Masakra. Jeszcze na koniec kolacja z klientami, a której nie wypadało się wykręcić. Mało ruchu bo kazali mi wrócić taksówką. Śniadanie - fasolka czerwona, oliwki i ser, potem jogurt i wafle, na obiad wczesny mięsko z fasolką i pomidore...
18.08.2016, godzina 21:11
49 tysięcy kalorii rajskiej żeglugi - dzień 6
Znów deszcz! Ale postarałam się bardziej. Dziesięć tysięcy sto kroków - do pracy, po mieście, po sklepie, na zakupy. W sumie aż mnie dziwi, że tak mało. Na śniadanie zjadłam 50g wędzonego łososia, trochę czerwonej fasoli i kilka oliwek. Później kilka wafl...
- chevron_left
- 1 ...
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ... 74
- chevron_right
Fundusze Europejskie dla rozwoju regionu łódzkiego
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
